Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i wykonywaniu niektórych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „Niezbędne” są przechowywane w Twojej przeglądarce, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywny

Niezbędne pliki cookie są wymagane do włączenia podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Pliki cookie funkcjonalne pomagają w wykonywaniu pewnych funkcji, takich jak udostępnianie treści witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i korzystanie z innych funkcji stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Pliki cookie wydajnościowe służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga w zapewnieniu użytkownikom lepszych wrażeń.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Pliki cookie reklamowe służą do wyświetlania odwiedzającym spersonalizowanych reklam na podstawie wcześniej odwiedzonych stron oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Często wydaje nam się, że wystarczy schudnąć, wyćwiczyć, zacząć biegać, chodzić na masaże, nauczyć się gotować, medytować, tańczyć, by zmieniło się nasze życie. I tak i nie. Tak, dlatego, że zarówno ruch, czyli szeroko pojęte ćwiczenia fizyczne jak i dbałość o dietę w sposób niezwykle znaczący pomagają w utrzymaniu nie tylko zdrowia fizycznego, ale i trzymać w cuglach psychikę, emocje i wszelkie ewentualne rozdrażnienia.

Problem powstaje po pierwszym zachłyśnięciu się swoim pomysłem, postanowieniem, czy nową metodą. Tak to już niestety w życiu jest, że to, co zaczyna być codzienne, to powszednieje. Najlepszym przykładem jest miłość, rozpoczynanie nowego związku. Cudowne jest uczucie tych panoszących się motyli w brzuchu, co jednak dzieje się, gdy obiekt naszych uczuć wprowadza się do naszego życia, a jednocześnie motyle z brzucha ulatują nie wiadomo dokąd zostawiając nas z szarą rzeczywistością? Można pozbyć się obiektu zauroczenia i szukać nowego, lub… pielęgnować to, co otrzymaliśmy w darze wraz z chmarą kolorowych motyli. Tak samo jest ze wszystkim, co nowe. Wydaje nam się piękne, jedyne, niepowtarzalne i… czujemy, że to właśnie TO! Że to strzał w dziesiątkę. A potem dieta powszednieje (no chyba że widzimy i czujemy jej efekty), ćwiczenia się nudzą, spacery nie są tak ciekawe jak nowy sezon seriali, bo idzie jesień  i nie chce się wychodzić z domu. Żeby coś (dobrego) stało się nawykiem, człowiek potrzebuje sześciu tygodniu regularnych powtórzeń. Niestety, złe nawyki wchłaniamy w siebie o wiele szybciej…

Pokochaj swoje ciało zanim zaczniesz uprawiać sport, lub przejdziesz na dietę. Naprawdę! Zrób to zanim zaczniesz jakąkolwiek pracę nad sobą. Polub siebie, zaakceptuj, spójrz w lustro i powiedz: jesteś ok, akceptuję cię taką, jaką cię widzę. Kocham twoje zalety i mając świadomość wad akceptuję je. Zrobię dla ciebie wszystko co będę mogła. Pójdę ręka w rękę za tobą. Będę ci towarzyszyła, a jeśli się potkniesz, upadniesz, lub będziesz miała ochotę się poddać, postąpię tak, jak powinnam: z wyrozumiałością, miłością, łagodnie, ale bardzo stanowczo. I nie pozwolę ci się poddać, ponieważ cię kocham i zrobię wszystko, żeby ci pomóc, bo przecież źle ci z tymi dolegliwościami, z nad programowymi kilogramami, z tą na siebie samą złością, że znów tyle było planów, które odleciały razem z ostatnim motylem…

Nie zrobimy NIC jeśli nie zrobimy tego z sercem, a dopiero potem głową. Żeby przejść na dietę, musi najpierw wydarzyć się jedna najważniejsza rzecz: „przeklik” w głowie. Jak w maszynie, jeśli jej mechanizm jest zaprogramowany na druk książek , nigdy nie wyprodukuje pluszowego miśka. Musimy przeprogramować swoje nawyki przestać produkować zniechęcenie i brak motywacji, a zacząć nadzieję, uśmiech i determinacje.

Szukajmy znaków, ciekawych ludzi, wsłuchujmy się w to, co mówią między wierszami, czytajmy dobre książki, wybierzmy się do kina na wartościowy film, lub na prostą komedię, ważne, żeby mieć otwarte oczy duszy, bo nigdy nie wiadomo, co i jakiej chwili przekaże nam wszechświat. Bo nigdy nie wiadomo, jakie znaki czekają na nasze otwarte umysły, by pomóc nam w przysłowiowym „przekliku” byśmy mieli szansę wejść na nową ścieżkę życia.

Każde postanowienie zaczyna się w sercu, a kończy na… na przykład pięknym, zdrowym ciele.

Patrycja Cichy Szept